Friday, June 9, 2017

Sezon 2017 rozpoczął się z przytupem

Tak, z przytupem, wstrząsając w posadach kilka pewników, które wydawało mi się, że są, że mają się dobrze i że będą. Otóż życie kolejny raz pokazało co innego i zaskoczyło z najmniej oczekiwanej strony. 
Koniec końców mamy czerwiec. Hotel zapełniony, goście zgrzani, najedzeni, rozleniwieni. 
Wieczory łaskawe, obiecujące i spokojne. 

A ja pracuję ile mogę, łącząc macierzyństwo z pracą. Udaje się, bo Kreta to chyba jedno z najprzyjaźniejszych miejsc dla dzieci na świecie. 

 

No comments:

Post a Comment